Kolejna wygrana: KS Włynkówko 1:2 KS Zenit!
W 2. kolejce ligowej słupskiej B-klasy po meczu walki odnosimy swoją drugą wygraną w tym sezonie, pokonując na wyjeździe KS Włynkówko; 2:1. Bramki dla biało-niebieskich w tym meczu zdobywali nasi napastnicy; Mariusz Pych i Bartłomiej Górski.
Gospodarze od początku rywalizacji starali się narzucić inicjatywę w tym meczu. Jednakże niewiele z tego wynikało, ponieważ po raz kolejny zagraliśmy mecz skuteczny w obronie i praktycznie wszystkie ataki KSW kończyły się tuż przed polem karnym.
Mimo przewagi rywali, to Zenit w 1. połowie meczu miał bardziej okazałe sytuacje do zdobycia bramki przez groźne kontrataki. Wynik spotkania w pierwszym kwadransie gry mógł otworzyć Bartłomiej Górski, jednak po minięciu bramkarza jego strzał wybija z linii zawodnik gospodarzy.
Niestety, po 15 minutach gry jesteśmy zmuszeni do pierwszej zmiany w tym meczu. Za kontuzjowanego Adriana Masłowskiego na boisku pojawił się Dominik Karczewski.
Kilka minut później wielka radość w naszej drużynie. Wynik spotkania otwiera Mariusz Pych, który podobnie jak Gabryś mija bramkarza Włynkówka i z ostrego kąta mieści piłkę w siatce tuż pod poprzeczką. Asystę przy bramce zaliczył prawoskrzydłowy; Damian Dudkiewicz, który górnym podaniem otworzył Kroczkowi drogę do bramki. 20 minuta meczu i mamy 1:0 dla Zenitu.
Po bramce obraz gry nie zmienił się. My dalej graliśmy konsekwentnie w obronie i oddaliśmy inicjatywę rywalowi, który jednak najgroźniejsze sytuacje stwarzał sobie po stałych fragmentach gry. Do końca 1. połowy nie wiele się już dzieje i dowozimy skromne prowadzenie do przerwy.
Na drugą połowę wyszliśmy z założeniem jak najszybszego podwyższenia wyniku i całkowitej kontroli nad meczem. Jednak nie było to takie proste, choć posiadanie piłki po przerwie było już bardziej wyrównane.
w 65 minucie meczu dokonujemy kolejnej zmiany. Za strzelca jak na razie jedynej bramki w meczu; Pycha, zastępuje Damian Mielewczyk.
Pięć minut później wielka radość wśród zawodników i kibiców naszej drużyny zapanowuje po raz kolejny. Bardzo udane prostopadłe podanie Radosława Walkusz na wolne pole i do piłki dopada Bartłomiej Górski. Gabryś znajduję się sam na sam z bramkarzem rywali i nie marnuje takiej okazji podwyższając wynik spotkania na 2:0.
Druga bramka dla biało-niebieskich była niezwykle cenna i pozwoliła nam na jeszcze większy spokój w grze. W końcowych minutach przeprowadzamy jeszcze dwie zmiany. Z jedną asystą boisko opuszcza Dudkiewicz, a za niego na boisku pojawia się Łukasz Patelczyk (75'). Kolejna zmiana w formacji defensywnej; za Labudę wchodzi Szymon Onasz (80')
Na 5 minut przed końcem meczu gospodarze zdobywają bramkę kontaktową i w końcówce zaczęły się niepotrzebne nerwy. Jednak po utracie bramki nie zamierzaliśmy się tylko bronić i mieliśmy sytuację do podwyższenia wyniku.
Okazję do zdobycia trzeciej bramki dla Zenitu miał wprowadzony wcześniej Mielewczyk. Jednak w dogodnej sytuacji jego strzał pod poprzeczkę skutecznie broni golkiper KSW.
Drugą bramkę w tym meczu mógł zdobyć Górski, któremu tym razem nie udało się zdobyć bramki w sytuacji sam na sam. Warty odnotowania był także strzał Karczewskiego z około 25 metra, który z trudem został wybroniony.
Sędzia do regulaminowego czasu dolicza 3 minuty, które trwają całą wieczność. Jednak doczekaliśmy się. Sędzia gwiżdże po raz ostatni i odnosimy bardzo cenne zwycięstwo na trudnym terenie.
Za tydzień w niedzielę (20.09.15) czeka nas bardzo ciekawy mecz. U siebie zagramy z Unison Machowino. Na dzień dzisiejszy z Machowinem jako jedyne drużyny w naszej lidze mamy komplet punktów i z pewnością w 3. kolejce ulegnie to zmianie.
SKŁAD:
Bramkarz: Paweł Krecz
Obrońcy: Adam Labuda, Kamil Boetcher (C), Adrian Masłowski (25' Dominik Karczewski), Bartłomiej Chmiel
Pomocnicy: Damian Dudkiewicz (75' Łukasz Patelczyk), Cyprian Nowocień, Radosław Walkusz, Błażej Grzenkowicz
Napastnicy: Bartłomiej Górski, Mariusz Pych (65' Damian Mielewczyk)
Komentarze